Po instalacji system liczy sobie około 400 pakietów. Jest oczywiście apt-get i ssh, ale także perl, Python, które są najwyraźniej potrzebne do uruchomienia skryptów systemowych. Dla wygody musiał jednak doinstalować kilka rzeczy:
- aptitude (jest apt-get, ale to jest wygodniejsze)
- vim (jest nano i vi, ale ciężko mi się z nich korzysta)
- net-tools (jest ip, ale wolę ifconfig)
- gpm (mysz w konsoli, w sumie niepotrzebne, gdy skorzysta się z ssh)
- gcc
- make
- linux-headers
$ sudo vim /etc/fstab /dev/sr0 /media/cdrom0 udf,iso9660 user,noauto,exec 0 0Ostatecznie system w takiej konfiguracji liczy sobie około 1.5 GB.
Filesystem Size Used Avail Use% Mounted on udev 2.0G 0 2.0G 0% /dev tmpfs 395M 5.4M 390M 2% /run /dev/sda1 3.9G 1.5G 2.3G 39% / tmpfs 2.0G 0 2.0G 0% /dev/shm tmpfs 5.0M 0 5.0M 0% /run/lock tmpfs 2.0G 0 2.0G 0% /sys/fs/cgroup /dev/sr0 56M 56M 0 100% /media/cdrom0 tmpfs 395M 0 395M 0% /run/user/1000Pewnie można znaleźć coś mniejszego, ale tak wersja (Debian, którego można rozbudować o nowe pakiety), wydaje cię całkiem ciekawą piaskownicą do dalszego eksperymentowania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz